Złodzieje włamali się do domu Britney Spears w Los Angeles i ukradli jej prywatne rzeczy, wśród których prawdopodobnie znajdowały się sex kasety, które piosenkarka kręciła ze swoimi kochankami.
Jak podają niektóre amerykańskie źródła na jednym z filmów Britney może uprawiać seks z dziewczyną. Niebyło by to tak zadziwiające, zważywszy na to, że piosenkarka została już kiedyś przyłapana na igraszkach z inną kobietą w hotelowym basenie.
Oprócz sex nagrań reżyserii Britney, z domu skradzione również inne prywatne rzeczy piosenkarki. Złodzieje zabrali z sobą międzinnymi kilka strojów w których artystka występowała na scenie – oczywiście tych najbardziej pikantnych, oraz perwersyjne przebrania w które przebierała się dla swoich partnerów.
Mimo tego jak to może wyglądać, złodzieje nie byli zboczeńcami i nieźle się wzbogacili. Prywatne rzeczy Britney są warte znacznie więcej niż cokolwiek innego co mogli wynieś z domu. Jednym słowem za majteczki piosenkarki dostaną więcej niż za jej 70 calową plazmę, a znacznie łatwiej je wynieść. Teraz prawdopodobnie rzeczy pojawią się na ukrytych aukcjach internetowych i zostaną kupione przez prywatnych kolekcjonerów!
Z drugiej strony mieszkać w domu wartym prawie 20 milionów złotych i nie mieć ochrony? Dziwne prawda? Dlatego w Internecie pojawiły się już spekulacje, jakoby Britney sama zorganizowała napad na swój dom, żeby rozpalić trochę swoją przygasającą gwiazdę! No i odwrócić uwagę od tego że się ostatnio mocno roztyła!
Jakby nie było będziemy was informować dalej o całej sytuacji i czekać na pojawienie się w Internecie sex tapów i mamy nadzieje że będziemy mogli pokomentować jak Britney radzi sobie w łóżku . W końcu o to między innymi chodzi na Bling-Bling.pl – żeby babrać się w najgorszym błocie gwiazd!
dodał:mad
06.03.2008