Wypadek samochodowy. Kierowca siedzi w rozwalonym samochodzie z wybałuszonymi oczami,
a policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem:
- No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana kobita
nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach...