Bardzo solidnie zbudowany facet ożenił się z niezwykle drobną kobietą. Jakiś czas po ślubie kumpel pyta go:
- Słuchaj, tak się zastanawiałem... jak wy do diabła "to" robicie...??
- Noo... zwyczajnie, siadam na kanapie, żona siada mi na kolanach, a później podnoszę ją i opuszczam.
- Hmm... w sumie brzmi nieźle...
- No! Trochę jak walenie konia. Tyle, że jest z kim rozmawiać.
Rozprawa w sądzie – gej zgwałcił zakonnicę. Sędzia go pyta:
-Dlaczego zgwałcił pan zakonnicę, przecież jest pan gejem!
Na co ten zdziwiony odpowiada:
-A to nie był Zorro???