Dwóch gości stoi pod murem i się odlewa. Jeden tak leje że słychać jak uryna odbija się od cegieł i strasznie chlapie. Drugi zaś oddaje mocz po cichutku. Nagle jeden gość zadaje pytanie drugiemu:
-Słuchaj czemu Ty tak cicho lejesz, masz na to jakiś sposób...???
-Najlepszy patent to lać po nogawce!
-Chory jesteś chyba, że nie żal Ci nogawki...???
-E tam! ...nie żal bo leje po Twojej...